może i
może i ten blog jest nudny, bo piszę ciągle o tym samym. Ale podtrzymuje go tylko po to, żeby kiedyś Ci go pokazać. Wtedy gdy już będzie po wszystkim albo gdy będziemy razem...
może i ten blog jest nudny, bo piszę ciągle o tym samym. Ale podtrzymuje go tylko po to, żeby kiedyś Ci go pokazać. Wtedy gdy już będzie po wszystkim albo gdy będziemy razem...
Zimno Ci? Chodź, przytul się. Rozgość się w moim sercu, jest tam przygotowane miejsce, tylko dla Ciebie. Nie będzie Ci zimno. Nie pozwole na to...
Idę do Ciebie, a raczej do Twojego ojca. Mimo to mam nadzieję, że Cię zobacze. Wiem, że źle robie, że zadaje sobie ból. Zamiast go skrócić, podtrzymuje go. Idę taki radosny, bo ciągle o tym myśle. Dochodzę do drzwi, otwiera Twój tata. Miałem sprawę do niego, więc ją załatwiłem i jakoś głupio było mi spytać o Ciebie... Już nie wracałem do domu taki szczęśliwy...
Ech, głupie to
Znalazłem w kupce liści moje serce. Leżało porzucone. Podarowałem je przed laty, ale zostało ono porzucone. Musiałem wziąć je, mimo że nie chciałem zrobić tego tak szybko, nigdy nie chciałem tego zrobić. Może kiedyś rzucę Ci je pod nogi, a Ty je weźmiesz do siebie... Tracę nadzieję...
Czy widać w oczach, że się kocha kogoś? Czy dziewczyna po oczach poza, że ten chłopak ją kocha?